Nora Character Sheet

Imię:
Nora

Wygląd:
Wysoka, smukła i szczupła kocica syjamska typu modern. Ma typowe dla swojej rasy, krótkie futerko colorpoint. Na szyi nosi turkusowy naszyjnik pasujący kolorystycznie do jej oczu, które są właśnie takiego koloru, duże i skośne. Ma długie łapy, ogon i uszy, porusza się z wielką gracją.

Osobowość:
To spokojna i opanowana kocica, chłodno wszystko kalkulująca. Myśli szybko i sprawnie, można na nią liczyć w krytycznych momentach. Nigdy nie unosi się emocjami. Bywa nieco szorstka, ale ogółem to miła i tolerancyjna kotka, trzymająca się raczej z tyłu. Nie mówi zbyt dużo, ale 556 zawsze liczy się z jej zdaniem. Irytuje ją dziecinność Masha i Haendla. Jest skrycie zakochana w Karbonie, ale w sumie sama o tym nie wie. Przyjaźni się blisko z Pasją, którą gorąco wspiera. Ma też wspólny język z Kizą i Indygiem.
Dzięki jej inteligencji i logiczności jest raczej szanowana przez resztę.

Przeszłość:
Banda nie była zbyt liczna, gdy natrafili na Norę. Podczas przedzierania się przez wielkie miasto(przyjmijmy Warszawę xd) banda przedzierała się przez jakiś wieżowiec-biurowiec. Tam napotkali właśnie te syjamkę, która była kotką jednego z wyższych rangą pracowników. Nora znała się na elektronice, komputerach i nowościach. Pomogła reszcie w sprawie, którą musieli załatwić w biurowcu, i postanowiła się do nich przyłączyć. Gdy do Bandy dołączyła Pasja, stała się jej najlepszą przyjaciółką. Później zaczęła zauważać Karbona, kocura-bodyguarda 556. Z czasem się w nim zakochała.

Relacje:
556 - Nora, mimo iż nie popiera wszystkich chorych działań liderki to bardzo ją szanuje i się jej słucha, a 556 liczy się ze zdaniem syjamki. Jednak nie są zbyt blisko. Nora jest bardzo przydatna bandzie przez swój logiczny umysł i znajomość elektroniki. Dlatego czarna chce mieć ją w bandzie.
Pasja - Przyjaźnią się. Nora była pierwszą kocicą, która zaakceptowała Pasję w bandzie i pierwszą, która wyciągnęła do niego pomocną łapę. Mają nieco podobne charaktery, po za tym Nora imponuje Pasji, która podziwia u niej logikę i chłodny umysł oraz dobroć, czego nie zauważa się w rozwrzeszczanej i chaotycznej reszcie bandy oraz 556.
Karbon - na początku nie utrzymywała z nim zbyt bliskich kontaktów, po prostu go obserwowała. Miała go za tępego osiłka, chodzącą górę mięśni, który nic nie robi tylko tępo słucha rozkazów czarnej. Po pewnym czasie jednak zauważyła, co bodyguard skrywa w sercu i zaczęła spędzać z nim więcej czasu, dowiadując się o nim coraz więcej. Jako jedyna(po za 556) dowiedziała się czegoś o jego przeszłości i charakterze. Zapałali do siebie uczuciem.




(c) me